Słyszysz „Bieszczady" i w Twojej głowie zaczynają pojawiać się obrazy: pagórki, mniejsze lub większe góry, lasy, dzikie zwierzęta, szemrzące strumyki, dzika roślinność, nieokiełznana przyroda. Wracasz pamięcią do znanych Ci miejsc: gdzie byłeś pierwszy raz z rodzicami, z dziewczyną, z chłopakiem, grupą znajomych i przyjaciół. A może wolałeś samotność i na szlaku towarzyszył Ci tylko śpiew ptaków? Bieszczady są piękne o każdej porze roku, o czym możesz się przekonać w poniższych galeriach. Zanim tutaj przyjedziesz to sprawdź co może Cię spotkać wiosną, latem, jesienią czy zimą. Prawdą jest to, że przedstawione fotografie nie oddadzą Ci tak tych miejsc jak możesz tego doświadczyć na własnej skórze, ciesząc się czystym powietrzem czy czerpiąc energię ze słońca które właśnie góruje nad połoninami. Wiosna zaskoczy Cię eksplozją zieleni, która to stopniowo rozwija się od dolin po same szczyty połonin. Latem w ciepły dzień słońce na pewno zapewni Ci mocną opaleniznę i przy okazji podjesz jagód z krzaka, na szlakach spotkasz innych turystów z kraju i zagranicy a w dolinach coraz liczniej wypasające się stada owiec. Jesień... hmmm słynna Bieszczadzka jesień zapewni Ci eksplozję kolorów na liściach buków i nie tylko, ilość barw, którą tutaj można zaobserwować nie da się opisać, a najbardziej zapadającym widokiem w pamięci są skąpane kolorowe lasy w porannych mgłach. Zimą przy odrobinie szczęścia możesz poznać czym jest inwersja temperatur podczas której będąc np. na szczycie Połoniny Wetlińskiej na horyzoncie dostrzeżesz oddalone o 200 km w linii prostej Tatry czy po Ukraińskiej stronie Gorgany i Borżawę. Wszystko to o czym przeczytałeś/aś możesz zobaczyć na własne oczy, a przepis na to jest prosty..., mianowicie to „Rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady" choć na krótką chwilę.
