Ścieżka rowerowa " Góry Słonne "
Numer trasy: 6A. Długość: 54 km.
Szlaki rowerowe wokół pasma Gór Słonnych . Atrakcją szlaku są 4,5-kilometrowe serpentyny wijące się po stokach Gór Słonnych , z przepiękną panoramą na pasma połonin bieszczadzkich . Warto zatrzymać się w rezerwacie przyrody " Góry Sobień ", gdzie znajdują się ruiny zamku Kmitów oraz ścieżka przyrodniczo - dydaktyczna . Na uwagę zasługuje również galeria rzeźb " Quo Vadis " w Tyrawie Wołoskiej . Trasa jest niezbyt wymagająca kondycyjnie , największą trudność może sprawić 3 kilometrowy podjazd prowadzący do miejscowości Glinne . Z uwagi na wzmożony ruch samochodowy należy zachować szczególną ostrożność.
- 0,0 km
Lesko. Ruszamy z leskiego Rynku, mijamy Bieszczadzkie Centrum Informacji Turystycznej, za którym skręcamy w lewo, w ulicę 1000-Lecia. Po przejechaniu 200 metrów skręcamy w prawo i wzdłuż murów synagogi zjeżdżamy ulicą Moniuszki, na końcu której ostry zakręt w lewo wprowadzi nas na ulicę Słowackiego. Po prawej mijamy szpital, po lewej ulicę Wincentego Pola, kierujemy się prosto. Mijamy ostatnie zabudowania Leska, skręcamy w prawo i wyjeżdżamy na drogę prowadzącą do Łukawicy. Po lewej stronie stawy rybne i lasy brzozowe.
- 3,5 km
Łukawica. Po lewej góra Horodyszcze. W prawo przez drewniany most skręca międzynarodowy szlak rowerowy R-61 zmierzający w kierunku granicy z Ukrainą. Mijamy stary budynek, dawniej pełniący rolę młyna i jedziemy prosto. Z prawej strony drogi biegną tory kolejowe, po lewej rzeka San. Przejeżdżamy kolejny kilometr trasy mijając stację kolejową, skąd wraz z rowerem możemy wyruszyć na wycieczkę na Ukrainę, między innymi do Chyrowa. Kolejną miejscowością jest Monasterzec - jedziemy prosto, po kilkudziesięciu metrach po prawej stronie, mijamy zabytkowy kościół drewniany, otoczony wieńcem starych drzew. Przejeżdżamy przez kolejny, niestrzeżony przejazd kolejowy, droga gwałtownie skręca w lewo i pnie się stromym podjazdem, na końcu którego możemy odpocząć na parkingu i udać się na zwiedzanie ruin zamku Sobień. Warto zobaczyć rezerwat przyrody "Góra Sobień", a także wybrać się na spacer po ścieżce przyrodniczej.
- 10,6 km
W oddali widać pierwsze zabudowania Załuża. W miejscowości, tuż przed kościołem, skręcamy w prawo w drogę biegnącą między domami. Przejeżdżamy wąski most zawieszony nad rwącym strumieniem górskim, za którym po około 200 metrach docieramy do drogi krajowej zmierzającej w kierunku miejscowości Wujskie. Przed nami krótki zjazd, za którym czeka nas spory wysiłek. Jego celem jest pokonanie 4,5 kilometra serpentyn wijących się na zboczu Gór Słonnych. Z serpentyn rozpościerają się przepiękne widoki na sporą część Bieszczad, w tym najwyższe - gniazdo Tarnicy. Następnie szlak wiedzie nas prosto długim zjazdem, droga staje się węższa bardzo kręta bez pobocza. Jedziemy tak aż do ...
- 22,7 km
... skrzyżowania w Tyrawie Wołoskiej. Skręcamy tutaj w prawo w kierunku wsi Rakowa. Szybko docieramy do wsi, czekać nas teraz będzie podjazd na końcu którego po prawej znajduje się rezerwat przyrody "Buczyna w Wańkowej". Potem długi zjazd, który doprowadzi nas do pierwszych zabudowań Wańkowej.
- 35,1 km
Skrzyżowanie dróg w Wańkowej. Koniec szlaku niebieskiego. Jazdę kontynuować możemy w lewo w kierunku Ustrzyk Dolnych i Ukrainy zielonym szlakiem międzynarodowym R-61. Skręcamy w prawo w kierunku Olszanicy, z kolei w Olszanicy obieramy kurs na Uherce (w prawo na skrzyżowaniu).
- 43,6 km
Uherce. Po lewej mijamy stację PKP, na skrzyżowaniu skręcamy w prawo, przed nami długi podjazd do miejscowości Glinne, skąd przez najbliższy kilometr jedziemy szlakiem międzynarodowym R-61 prowadzącym do Leska. Na skrzyżowaniu za sklepem spożywczym skręcamy w kierunku Jankowiec. Rozciąga się stąd wspaniała panorama na pasmo Gór Słonnych. Warto również odwiedzić Kamień Leski.
- 53,2 km
Wróciliśmy do Leska. Na Rynek wracamy jadąc podobnie jak na początku trasy. Skręcamy na skrzyżowaniu w lewo, jedziemy ulicą Słowackiego, skręcamy w ulicę Moniuszki, za synagogą kolejny skręt w lewo na ulicę 1000-Lecia.
- 54 km
Mijamy Bieszczadzkie Centrum Informacji Turystycznej i jesteśmy na Rynku.